Jak wzmacniać odporność na przełomie jesieni i zimy? Teraz jest najtrudniejszy czas dla naszego organizmu. Przeziębienie, grypa, ciągłe kichanie i kasłanie, powodują osłabianie systemu immunologicznego. Możemy go wspomóc, korzystając z naturalnych sposobów i suplementów.

Wzmożony okres zachorowań

Lekarza pierwszego kontaktu najczęściej odwiedzamy w miesiącach jesienno-zimowych. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim dlatego, że są duże wahania temperatury, trudno nam dostosować ubiór do pogody, poza tym wciąż mamy w sobie chęć, by poczuć się niczym latem, i nasza odzież nie zapewnia właściwej ochrony przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. Dla wszelkiego rodzaju mikrobów jest to za to najlepszy czas na atakowanie osłabionych organizmów. Nic zatem dziwnego, że szukamy skutecznych sposobów na wzmocnienie odporności, sprawienie, że infekcje będą rzadsze, a przynajmniej ich przebieg nie przyczyni się do długich zwolnień od pracy i… przyjemności.

Czas na wzmocnienie odporności!

W tym chłodnym, deszczowym, a wreszcie mroźnym sezonie, potrzebujemy przede wszystkim witaminy C. Jej podaż w odpowiednich ilościach zapewnią warzywa oraz owoce. Wedle zasad powinniśmy po nie sięgać nawet 5 razy dziennie, stawiając na urozmaicenie, a w sezonie jesienno-zimowym, wybierając różnokolorowe produkty. Jeśli z jakiegoś powodu nasza dieta nie obfituje w witaminy, można pokusić się o suplementy. Nie są one konieczne, ale w czasie wzmożonych zachorowań, gdy nasz organizm jest znacznie osłabiony, między innymi ciągłym stresem, warto po nie sięgać. Do wyboru mamy preparaty, takie jak Vit C, Ascerocin C czy Witamina C Pure Liquid.

Witaminy to wciąż nie wszystko. Nie obejdzie się bez aktywności fizycznej! Nic nam po jadłospisie i suplementach, jeśli wciąż przesiadujemy w domu przed telewizorem. Organizm trzeba hartować. Niezbędne jest, aby się dotleniać, łapać ostatnie promienie słońca, które stymulują produkcję witaminy D, również odpowiedzialnej za prawidłowo funkcjonujący system odpornościowy.

Wystarczą krótkie spacery, ubiór dostosowany do warunków pogodowych (najlepiej sprawdza się ubieranie „na cebulkę”) oraz codzienna dieta, w której nie zabraknie witamin i minerałów. Tylko tyle albo aż tyle, by wzmocnić odporność i cieszyć się jesienną, a już za chwilę zimową aurą.